Policja rozpoczęła pościg po tym jak kierowca fiata cinquecento na krajowj "8" wyprzedzał na tzw. "trzeciego". Na podany sygnał nie zatrzymał się i zaczął uciekać w kierunku Szczercowa. Uciekając łamał kolejne przepisy - zajeżdżał drogę, wymuszał pierwszeństwo przejazdu, ignorował znaki stopu i zakaz wjazdu, spowodował kolizję ocierając się o wymijane audi, aż na szczercowskim skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Konopnickiej, wymuszając pierwszeństwo przejazdu uderzył w fiata punto kierowanego przez 26-letniego szczercowianina. Po zderzeniu rozbite cinquecento zapaliło się. Policjanci i przechodnie skutecznie ugasili pożar zanim objął część pasażerską, w której znajdowali się pijany 22-letni pasażer i kierowca. Uciekinier z urazem głowy oraz pasażerka punto z obrażeniami głowy, miednicy, brzucha i nogi – zostali umieszczeni w bełchatowskim szpitalu. Ich życie nie jest zagrożone.

Po ustaleniu tożsamości kierowcy cinquecento okazało się, że oprócz odpowiedzialności za kierowanie w stanie nietrzeźwości poniesie konsekwencje za jazdę bez uprawnień, bowiem utracił je za taki sam czyn w 2002 roku, a od tej pory już pieciokrotnie był zatrzymywany jako nietrzeźwy kierujący, w tym dwa razy za spowodowanie po pijanemu wypadku drogowego. Grozi mu do dwóch lat więzienia.