Przypomnijmy, że NFZ rozpoczął audyt w szpitalu po prowokacji dziennikarskiej jednego z ogólnopolskich dzienników, podczas której dyrektor szpitala miał przyspieszyć kolejkę na rezonans magnetyczny podstawionej przez redakcję pacjentce (siostrzenicy biskupa).
- Skutki, to przede wszystkim wezwanie do prawidłowego prowadzenia kolejki oczekujących na rezonans magnetyczny, bo właśnie ona była przedmiotem naszej kontroli, która odbyła się w lutym. Poprosiliśmy, aby państwo, którzy zapisują te kolejki stosowali się do precyzyjnie opisanych kryteriów Ministra Zdrowia. Oznacza to wpisywanie osób zgodnie z tym jak się zgłaszają i jakie są kryteria medyczne wpisane na ich skierowaniach. Poza tym szpital został ukarany kwotą 15 tysięcy złotych za naruszenie przepisów prawa w zakresie prowadzenia listy oczekujących na rezonans magnetyczny - mówi Anna Leder, rzecznik prasowy NFZ w Łodzi.
Szpital może odwołać się od decyzji NFZ. Jeśli tego nie zrobi, karę będzie musiał zapłacić.
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego