- Ustawodawca zwrócił szczególną uwagę na nieprzestrzeganie nieparkowania na miejscach dla inwalidów. Mandat jest bardzo wysoki, bo kierowcy nie stosują się do tych znaków (czy pionowych, czy poziomych). Wynosi on aż 800 zł, nie ma żadnych „widełek”, 800 zł i koniec. Poza tym osoby, które podszywają się pod osoby uprawnione do korzystania z „kopert” (np. posiadają legitymację, która straciła ważność) mogą zapłacić 350 zł – mówi aspirant sztabowy Piotr Dąbrowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Najwyższy mandat, jaki może wystawić nam drogówka to 1000 zł. - Chodzi o zbieg wykroczeń, kiedy np. ktoś spowoduje kolizję drogową i ucieknie z miejsca zdarzenia albo kiedy ktoś przekroczy prędkość, do tego dojdzie jeszcze podwójna ciągła i zakaz wyprzedzania, a dodatkowo spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym – dodaje przedstawiciel piotrkowskiej drogówki.
Ustawodawca zwrócił też szczególną uwagę na niechronionych uczestników ruchu drogowego, chodzi o pieszych poruszających się poza obszarem zabudowanym po zmroku. - Koniecznie muszą posiadać widoczne elementy odblaskowe. Ustawodawca podniósł wysokość mandatu w tym przypadku do 100 zł (od 20 do 100 zł) – mówi aspirant Dąbrowski.
- Roznosił ulotki, wpadł do piwnicy. Teraz radny leży w szpitalu
- Pracownicy magazynu będą protestować. Zablokują drogę krajową
- Wyburzają kamienicę, która uległa katastrofie budowlanej
- Minister docenił pracę piotrkowskiej studentki
- Dlaczego tak śmierdzi? Nietypowy problem na basenie
- Uratowali mężczyznę, który siedział na torach
- Tłumy na drodze krzyżowej ulicami Piotrkowa
- 45 lat Dożynkowej Kładki
- Wjechał do rowu, przewożąc zwierzęta. Nie wszystkie przeżyły