no wlasnie chodzi o nocne weekendowe :) w tygodniu faktycznie lipa. ale piatek i sobota bylyby ok. kluby zamykaja sie o pewnych godzinach. w jeleniej górze np około 4 nad ranem i bus na przystanku koło klubu byl 4,20. idealnie.wystarczy pomyslec i chcec wyjsc na przeciw potrzebom rynku :P

00

Może i nie zając ale odpaść z nich jednocześnie od kasy i władzy eee nie bardzo!Dlatego nie ma nikt teraz czasu na zajmowanie się starym taborem MZK

00

To tym bardziej Panom rządzącym powinno na mieszkańcach i ich sprawach zależeć.
Wybory nie zając, będą następne, a nowych autobusów to możemy dłuuugo nie zobaczyć :D
I zejdź ze mnie z łaski swojej, bo nic strasznego nie napisałem.

00

Człowieku a kto go wymieni i za co?!Wybory ida są wazniejsze sprawy niż sypiący się tabor!

00

Dobre i chociaż autobusy nocne na weekendy, tym bardziej, że idzie wiosna, lato, to ludzie zaczną wychodzić powoli z domów.
A dalej idąc za tropem to potrzebna jest wymiana taboru, uaktualnienie nazw przystanków itd. itp.

00

No ale jesli w PT wezniemy pod uwage nocne autobusy imprezowe to takowe powinny kursować tylko w piątek i sobote bo w tyg. raczej wiatr by woziły :)

00

w jeleniej górze gdzie studiowałem , miescie troszke wiekszym od piotrkowa jezdziły autobusy nocne. tylko nie wielkie tyko takie małe na kilkanascie osób. czesto ze najomymi korzystalismy z nich wracajac z imprez. cena biletu wysoka bo 4,50 byla ale to i tak lepiej niz 20 na taxe.

00

Ilu pasażerów jezdziło by tym autobusem nocnym?Wychodząc na PT ok.20 wiatr po ulicach hula zobaczyć żywą dusze ciężko to juz widze chętnych na jazde nocniakiem ich3?

00

zgadzam sie z lukaszem ze w piotrkowie brakuje linii nocnej i to nie jednej. tylko np 2-3 krzyzujacych sie w jednym miejscu np na dworcu pkp. wielu mlodych gdyby ta linia jezdziła o sensownych godzinach jezdziło by nia. inna sprawa ze trzeba zapewnic jeszcze bezpieczenstwo poprzez chociazby monitoring w takim autobusie.

00

Dzięki Piotrkowianin za wyjaśnienia. Jak patrzy się na stan komunikacji to naprawdę powinni ogłosić przetarg na obsługę komunikacyjną miasta. Oczywiście MZK mogłoby złożyć ofertę jak każdy. Kryterium 40% cena i 60% stan taboru. Warunek, odpowiednia ilość taboru np. 30 autobusów i koniec. Kto wygra ten jeździ, ceny biletów powinny zostać ustalone rynkowo a nie odgórnie. Jak nie będzie chętnych w danej cenie to sam przewoźnik ją obniży, proste. Tylko wtedy BUSy nie miałyby miejsca, no chyba, że wygraliby ten przetarg. A MZK sprywatyzować, najlepiej emisją skierowaną do lokalnych przedsiębiorców, do 99 osób nie trzeba spełniać jakiś specjalnych wymogów publicznej emisji akcji.

00