3 lipca dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany o awanturze domowej w miejscowości Niwy w gminie Szczerców. 65-latek wzywał policję, bo jego syn awanturował się. Na miejscu szczercowscy policjanci ustalili, że pomiędzy ojcem a synem podczas libacji alkoholowej doszło do sprzeczki, powodem były sprawy finansowe. W trakcie interwencji w mieszkaniu awanturników policjanci zauważyli znaczną ilość mięsa. Mając podejrzenie, że może ono pochodzić od zwierzyny leśnej, postanowili przeszukać teren posesji. Część mięsa znajdowała się w wannie, inna była już w trakcie gotowania. W jednym z pomieszczeń gospodarczych policjanci znaleźli też wiszącą na haku część tuszy zwierzęcej, najprawdopodobniej sarny, wiadro z pozostałościami rozebranej zwierzyny oraz noże i siekiery. Żaden z mężczyzn nie posiadał uprawnień do polowania, a w rozmowie z policjantami nie potrafili wytłumaczyć, w jaki sposób zwierzyna znalazła się na terenie ich posesji. Wielokrotnie notowani przez policję mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Policyjne badanie wykazało, że 65-latek był pod wpływem alkoholu (2 promile), natomiast 31-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Podejrzani przyznali się do posiadania zwierzyny leśnej. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia
- Dni Wolborza będą przebojowe!
- Zderzenie dwóch aut na Wojska Polskiego
- Zmiany w Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie
- Dzielnicowy zatrzymał oszustów
- Czas na pomysły mieszkańców. Wystartowała kolejna edycja Budżetu Obywatelskiego
- Mażoretki królowały w Sulejowie
- Oficjalne wyniki wyborów. Juliusz Wiernicki nowym prezydentem Piotrkowa