Według Krzysztofa Chojniaka takie działania to demonstracja rozgoryczenia politycznych przeciwników po przegranych wyborach. - Nie zamierzam rozwodzić się nad problemami emocjonalnymi ludzi, którzy przegrali wybory. Niemniej jednak pozdrawiam. Wrażenia po dzisiejszym happeningu mam takie same, jak przy okazji banerów dotyczących samochodu – to są ludzie, którzy mają problem z emocjami, w związku z tym w taki sposób pokazują swoją niemoc – stwierdził prezydent.
Radny Sebastian Żerek, od którego firmy miasto zakupiło halę balonową nad piotrkowskimi kortami, a której sprzedaż była najprawdopodobniej przyczyną dzisiejszej manifestacji nie chciał sprawy komentować, natomiast przewodniczący Rady Miasta Marian Błaszczyński podziękował za balony i powiedział, że zostaną one przekazane dla dzieci z Domu Dziecka na zabawę andrzejkową - on z własnej inicjatywy dołoży dzwoneczki.
- Uwaga! Nie będzie wody
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie
- Policja na tropie przestępców narkotykowych. Zatrzymano 6 osób
- Wyborcze banery znikają z miasta
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół