Jakub Deląg pójdzie śladem Roberta Korzeniowskiego?

Tydzień Trybunalski Czwartek, 02 sierpnia 20186
Jakub Deląg jest jednym z najpopularniejszych piotrkowskich sportowców, choć jego sukcesy często są niedocenianie, on sam godnie reprezentuje Polskę i Piotrków, a niebawem zamierza spróbować swoich sił w chodzie sportowym, idąc w ślady swojego idola Roberta Korzeniowskiego, czterokrotnego mistrza olimpijskiego i wielokrotnego mistrza świata i Europy.
Fot.: K. BudnyFot.: K. Budny


Kuba, sporo się ostatnio dzieje w twojej karierze.

Trzy tygodnie temu przywiozłem do Piotrkowa tytuł mistrza świata, spełniłem swoje marzenie, bo to był ostatni niezdobyty medal w mojej kolekcji. Zamierzam chwilę odpocząć, ale nie za długo, ponieważ sezon trwa do końca października i chciałbym jeszcze dwukrotnie wystartować w Pucharze Europy i Mistrzostwach Europy.

 


Mimo to wiele osób nie docenia twoich sukcesów, twierdząc, że nordic walking to niszowy sport, a podczas zawodów rywalizujesz z niewieloma osobami, więc medal może zdobyć każdy.

To smutne, żyjemy w kraju, w którym ktoś, kto niczego nie osiągnął lubi krytykować innych zamiast podać rękę i napędzać. To co ludzie piszą niekoniecznie wiąże się z prawdą. Wiele osób nie docenia moich starań, bo nigdy nie próbowali wystartować w takich zawodach. Każdemu sportowcowi, który w pełni poświęca się swojej dyscyplinie i zdobywa jakiekolwiek medale na szczeblu miejskim, wojewódzkim, krajowych czy światowym należy się szacunek.

 


Podporządkowałeś temu sportowi całe swoje życie.

Na początku to było hobby, które przerodziło się w sposób na życie. Poznałem wielu wspaniałych ludzi i zobaczyłem wiele pięknych miejsc.

 


Mimo że chodzisz z kijami już 9 lat, to chyba cały czas się uczysz?

W tej chwili pracuję z dwoma trenerami i fizjoterapeutą, nagrywamy filmy podczas treningów, które później analizujemy i gdy porównam sobie obecną sytuację z tą sprzed kilku lat, widzę ogromną różnicę, mimo to cały czas pracuję nad techniką i poświęcam temu przynajmniej jeden trening w tygodniu.

 


Naturalnie wykręcasz coraz lepsze czasy.

Uważam, że mój rekord, czyli 29:01, jest do poprawienia i będę starał się go pobić. Myślę, że w końcu się to uda, ponieważ obecnie rywalizuję z zawodnikami z całego świata, którzy są coraz lepiej przygotowani, co jeszcze bardziej motywuje.

 


Jesteś członkiem reprezentacji Polski, ile osób wchodzi w jej skład?

Około 16 i 10 osób niepełnosprawnych.

 


Jesteś jedynym reprezentantem z naszego regionu?

Nie, jest jeszcze Krzysiek Marczak z Bełchatowa.

 


To jest drogi sport?

Żaden sport na poziomie zawodowym nie jest tani, najwięcej kosztują wyjazdy za granicę, bez pomocy sponsorów na pewno bym sobie nie poradził.

 


Awansowałeś do grona najpopularniejszych piotrkowskich sportowców, kiedyś być może najwybitniejszych, to zobowiązuje.

To dla mnie ogromne wyróżnienie, ale staram się do tego podchodzić z zimną krwią i skupiam się na tych wyzwaniach, które jeszcze przede mną. Zastanawiam się także nad zmianą dyscypliny.

 


Na jaką?

To będzie chód sportowy, od września zaczynam treningi z byłym trenerem reprezentacji Polski Bogdanem Bułakowskim, zaczniemy od zajęć technicznych. W przyszłym sezonie poza startami z kijami, chciałbym też spróbować swoich sił w chodzie sportowym. Marzę o starcie w Igrzyskach Olimpijskich.

 


Na pewno chciałbyś nawiązać do sukcesów słynnego Roberta Korzeniowskiego.

To mój idol, zamierzam ciężko pracować, żeby chociaż dosięgnąć jego pięt.

 


Jak duża jest różnica techniczna między chodem sportowym a nordic walking?

Przygotowanie fizyczne może dużo się nie różni, ale tempo jest inne, przy nordicu 1 km pokonujemy średnio w 5 minut i 46 sekund, podczas gdy chodziarze pokonują taką samą odległość w ok. 4 minuty.

 


Ale masz dobre wzorce, dobrych trenerów i doskonałą bazę treningową, studiujesz przecież w Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie.

Co prawda studiuję na kierunku turystyka i rekreacja, jednak warunki do trenowania mam zapewnione.

 


Do tej pory często angażowałeś się w imprezy związane z twoją dyscypliną, organizowane w Piotrkowie, teraz też znajdziesz na to czas?

Będę się starał. We wrześniu odbędzie się akcja, organizowana przez Urząd Marszałkowski, promująca nordic walking w naszym regionie pod hasłem „Chodzę z kijami przez Łódzkie”. Będzie polegać m.in. na nauce prawidłowej techniki. Zajęcia będą bezpłatne. Już dzisiaj zapraszam wszystkich chętnych.

 


Dziękuję za rozmowę.

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

7

2


Komentarze (6)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ślepo zdegustowany ~ślepo zdegustowany (Gość)12.08.2018 19:20

porównywać się z Korzeniowskim to jakieś nie zrównoważenie psychiczne, brak możliwości obiektywnej oceny rzeczywistości a nie łatwiej zacząć trenować chód sportowy o poddać się weryfikacji sportowej

00


brutalny ~brutalny (Gość)10.08.2018 17:31

to chyba żart z tym Korzeniowskim, gdzie są wyniki które by dawały jakąkolwiek nadzieję

10


97-300 97-300ranga03.08.2018 14:37

Każdy gdy tylko chce może wdrapać się na szczyt i pan jest tego przykładem.Serdecznie gratuluję i jestem dumny z tego że mieszkamy razem w EP.Pozdrawiam.

22


gość ~gość (Gość)03.08.2018 08:12

Brawo Kuba życzę samych sukcesów!

12


gość ~gość (Gość)02.08.2018 17:14

Znam gościa.gratulacje!!!

32


Łukasz M. ~Łukasz M. (Gość)02.08.2018 13:46

Gratulacje! :)

41


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat