Jak wykorzystać potencjał byłych parlamentarzystów?

Piątek, 27 listopada 201561
Przez kilka lub nawet kilkanaście lat zasiadali w Sejmie. Ale wszystko kiedyś musi się skończyć. Dla niektórych skończyło się całkiem niedawno. A co się zaczęło?

Ładuję galerię...

Lewica, nawet zjednoczona, nie przekroczyła progu wyborczego wymaganego dla koalicji. Dlatego w Sejmie tej kadencji nie zobaczymy Artura Ostrowskiego czy Marka Domarackiego. Ten pierwszy po 12 latach wrócił do wyuczonego zawodu. W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Piotrkowie uczy historii i wiedzy o społeczeństwie. Ten drugi rozpoczął współpracę z jednym z tygodników. Którym dokładnie - to akurat jest owiane mgiełką tajemnicy. Przynajmniej na razie. Były poseł dwóch ugrupowań nie odbiera telefonów.

W radiowym Maglu zastanawiano się, jak można potencjał byłych parlamentarzystów wykorzystać. Oczywiście w słusznej sprawie. - Wielokrotnie mówiłem na antenie radiowej, że warto skorzystać z naszego doświadczenia, naszej wiedzy i pomysłów - powiedział w Maglu były poseł SLD Bogdan Bujak. - Niestety, nikt do mojego pomysłu się nie odniósł. Nikt ze strony władz miasta. A przecież do tego trzeba dwojga... Szkoda, bo myślę że mamy parę rzeczy do przekazania. Mamy też zapał.

- Myślę, że mój potencjał jest wykorzystywany - mówił były poseł AWS Mirosław Kukliński. - Po zakończeniu kadencji sejmowej w 2001 roku nie przestałem być aktywny i rok później mieszkańcy Tomaszowa Mazowieckiego wybrali mnie na prezydenta miasta. Potem miałem kilka lat przerwy w działalności publicznej, a teraz jestem starostą powiatu tomaszowskiego. Jeśli ktoś jest aktywny, to wyborcy o nim nie zapominają.

Jeden ze słuchaczy zaproponował powołanie Instytutu Społeczeństwa Obywatelskiego, który miałby się składać z byłych parlamentarzystów. Inny, że byli posłowie powinni pełnić funkcje doradcze przy prezydentach, a jeszcze inny, że powinni lobbować na rzecz miasta.

W Polsce jest ok. 3 tysięcy byłych posłów. Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać z energią przez nich wytworzoną. A teraz poważniej - czy Waszym zdaniem warto skorzystać z wiedzy, doświadczenia i pomysłów ludzi, którzy zasiadali w Sejmie?

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

10


Komentarze (61)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Zanzi ~Zanzi (Gość)27.11.2015 08:02

Cytuję:
byli posłowie powinni pełnić funkcje doradcze przy prezydentach

Proszę Was, nie za dużo już tych doradców?

151


cynik ~cynik (Gość)27.11.2015 07:38

Większość byłych posłów /SLD/ jest pratycznie "bezużyteczna" nawet w politce lokalnej. Ponieważ całą góre zajęła teraz prawica ,a bez "wsparcia" od województwa wzwyż ....cyt".Niestety, nikt do mojego pomysłu się nie odniósł." No więc trzeba uczyć się żyć od nowa w polskiej prowincjonalnej rzeczywistości...

101


PIS ~PIS (Gość)27.11.2015 07:06

A do łopaty ich teraz szczególnie Ostrowskiego

181


sklave sklaveranga27.11.2015 06:14

Potencjał tak pięknie dziś nazwa się znajomości i układy. Byli parlamentarzyści krzywdy sobie nie pozwolą zrobić. 24 09 2015 Dlaczego nie zrobiłem kariery? Więcej na
http://sklave.manifo.com/polityka

92


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat