Ilu niepełnosprawnych w magistracie i starostwie?

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 26 grudnia 201615
Wydawałoby się, że o niepełnosprawnych pracownikach w przestrzeni publicznej mówi się albo niewiele - bo praktycznie tylko w kampaniach informacyjnych zachęcających do korzystania z ich usług - albo wcale. Okazuje się jednak, że ich zatrudnianie jest po prostu opłacalne.
Ilu niepełnosprawnych w magistracie i starostwie?

Przypomnijmy, do dokonywania wpłat na PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych) zobowiązani są pracodawcy, którzy zatrudniają co najmniej 25 pracowników w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy i ci, którzy nie osiągają 6-procentowego wskaźnika zatrudnienia niepełnosprawnych osób.


Jaka jest wysokość kwoty, jaką do PFRON musi odprowadzić pracodawca? Zabrzmi to dość skomplikowanie - to iloczyn 40,65% średniego wynagrodzenia oraz różnicy pomiędzy sześcioma procentami zatrudnionych wszystkich pracowników, a liczbą niepełnosprawnych zatrudnionych na pełny etat.


Drugą kwestią, która sprawia, że stawianie na te osoby się opłaca, jest dofinansowanie, które z tego tytułu otrzymuje pracodawca. Wysokość dopłaty uzależniona jest od stopnia niepełnosprawności danego pracownika. W przypadku znacznego stopnia to 1800 złotych, umiarkowanego – 1125 złotych, zaś na 450 złotych dofinansowania z PFRON może liczyć pracodawca, który zatrudnia osobę z przypisanym lekkim stopniem niepełnosprawności.


Postanowiliśmy sprawdzić dwie największe jednostki samorządowe w regionie: Urząd Miasta w Piotrkowie i Starostwo Powiatowe. Zadaliśmy 3 pytania: ilu niepełnosprawnych zatrudniają te urzędy, jaki procent wszystkich pracowników stanowią te osoby oraz – w przypadku nieosiągnięcia sześcioprocentowego progu - jakiej wysokości miesięczne składki urzędy płacą PFRON-owi.


Od asystenta prasowego w Starostwie Powiatowym otrzymaliśmy informację, że powiat piotrkowski zatrudnia 7 osób niepełnosprawnych, co stanowi 3,83% wszystkich pracowników. Jeśli chodzi o wysokość składki, za październik wyniosła ona 2883 zł. Składek nie musi natomiast płacić Urząd Miasta – piotrkowski magistrat korzysta z usług aż 26 niepełnosprawnych osób, czyli 8,572% wszystkich swoich urzędników.

POLECAMY


Zainteresował temat?

2

3


Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Al Bundy ~Al Bundy (Gość)26.12.2016 16:45

Cytuję:
Drugą kwestią, która sprawia, że stawianie na te osoby się opłaca, jest dofinansowanie, które z tego tytułu otrzymuje pracodawca. Wysokość dopłaty uzależniona jest od stopnia niepełnosprawności danego pracownika. W przypadku znacznego stopnia to 1800 złotych, umiarkowanego - 1125 złotych, zaś na 450 złotych dofinansowania z PFRON może liczyć pracodawca, który zatrudnia osobę z przypisanym lekkim stopniem niepełnosprawności.


Nie rozumiem sensu dotowania takich stanowisk. Albo ktoś jest przydatny dla pracodawcy, albo nie. Niektóre rodzaje inwalidztwa nie przeszkadzają w wykonywaniu wielu rodzajów pracy. Na przykład brak nogi nie przeszkadza w pracy przy komputerze (na studiach miałem wykładowcę z protezą nogi - wykładał, prowadził badania i jeszcze żeglował w wolnym czasie), a dziennikarz radiowy może nie mieć oka i ręki. Oba wymienione przypadki mogą być na wspomnianych stanowiskach lepszymi pracownikami niż wielu innych "pełnosprawnych" kandydatów. To znaczy, że mogą uczciwie zarabiać i wcale do ich pracy nie potrzeba dopłacać.
Dotowanie takich stanowisk wypacza rynek pracy, bo pracodawcy często bardziej opłaca się zatrudnić inwalidę niż zdrową osobę, ale tylko ze względu na system owych dotacji i nakładania kar za niezatrudnianie inwalidów. To jest chore, a system ten służy robieniu rozmaitych wałków. A propos - w samym Piotrkowie tysiące ludzi zarabiają "na rękę" mniej, niż 1800 złotych!

Cytuję:
Jaka jest wysokość kwoty, jaką do PFRON musi odprowadzić pracodawca? Zabrzmi to dość skomplikowanie - to iloczyn 40,65% średniego wynagrodzenia oraz różnicy pomiędzy sześcioma procentami zatrudnionych wszystkich pracowników, a liczbą niepełnosprawnych zatrudnionych na pełny etat.


Proponuję alternatywny algorytm: numer buta razy długość fiuta razy iloraz inteligencji najgłupszego posła minus średnia cena żywca wieprzowego z roku ubiegłego.
***
Spróbujcie odpowiedzieć na pytanie: jaki stopień niepełnosprawności posiada facet na poniższym filmie, jaką dotację dostaje na niego pracodawca i jakie składki musi odprowadzić ów pracodawca na system dopłat do zatrudniania innych inwalidów:
http://joemonster.org/filmy/80157/Oby_tylko_w_ZUSie_nie_zobaczyli_tego_filmiku
O, i jeszcze jeden:
http://joemonster.org/art/12832/Chinska_szkola_zycia

50


ex (nie)pelnosprawny ~ex (nie)pelnosprawny (Gość)28.12.2016 14:27

wskaznik idzie w dol jak mi po 10 latach zabrali grupe, po odwolaniu do Łodzi pani zaspiewala mi "ale to juz bylo" bez badan tylko papiery obejrzala...

20


ciekawy ~ciekawy (Gość)26.12.2016 22:51

Ilu niepełnosprawnych w magistracie i starostwie? Hm, a ilu na Szewskiej?

31


lekarz orzecznik ~lekarz orzecznik (Gość)26.12.2016 18:54

Obserwując poczynania urzędników to tam jest ich chyba 150% niepełnosprawnych.

81


-taka obserwacja ~-taka obserwacja (Gość)26.12.2016 23:29

W aptece Przyjaznej przy Rzemieślniczej to połowa szanownych pań i sam kierownik są niepełnosprawni... przynajmniej bez żadnych skrupułów zajmują takie miejsca parkingowe przed blokiem naprzeciwko! !!!

40


obserwator ~obserwator (Gość)26.12.2016 19:46

To orzecznictwo jest ostro naciągane i nabija kasę pracodawcom tyle że to raczej nie dotyczy urzędów a zakładów pracy chronionej niepełnosprawni nic z tego nie mają trzeba zlikwidować zespoły do spraw orzekania orzekać powinien jedynie zus bo te grupy orzekanie przez zespoły orzecznictwa to fikcja pod potrzeby lokalnych pracodawcow

32


sklave sklaveranga26.12.2016 12:14

A według mnie to całe naczalstwo magistratu i starostwa to osoby niepełnosprawne. Wyglądają i zachowują się jakby im coś wypadło? Memy: Wocu coś ci wypadło, na http://sklave.manifo.com/galeria

52


Witek ~Witek (Gość)26.12.2016 11:38

Nie powinno być czegoś takiego jak zatrudnianie osób niepełnosprawnych powinny one dostawać rentę a nie chorych ludzi zmuszać do pracy .Druga kwestia to mając pracę z grupą jest to ogranicznik zarobkowy bo więcej nie dostaniesz tylko minimalną płacę a wykonując te same obowiązki co inni oni zarobią dużo więcej i wiem to po sobie kiedy po wypadku jakiś czas z grupą pracowałem bo tu grupa znaczenia nie miała żadnego musiałem robić to co inni ale zapłatę o 600zł mniejszą miałem tak się wykorzystuje ludzi z grupą na każdym kroku

42


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat