Gorzkowice: Złoty Ekslibris dla C. Graczykowskiego

Tydzień Trybunalski Piątek, 20 maja 20111
W ubiegłym tygodniu odbyła się uroczystość wręczenia nagrody Złoty Ekslibris oraz nagrody Superekslibris Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Marszałka J. Piłsudskiego w Łodzi. Do nagrody zakwalifikowano 169 publikacji. Jury do ścisłego finału zakwalifikowało 27 pozycji.

Laureatką 19 edycji nagrody Złoty Ekslibris w kategorii: “Najlepsza książka o ziemi łódzkiej” została publikacja C. Graczykowskiego pt. “Moje Gorzkowice”. Cezary Graczykowski był bardzo zaskoczony informacją o nagrodzie. Długo nie mógł uwierzyć, że on jako jedyny otrzymał nagrodę. Początkowo był przekonany, że został wyróżniony razem z kilkudziesięcioma innymi autorami książek o ziemi łódzkiej.

- Byłem bardzo zaskoczony informacją o zwycięstwie. Nie wiedziałem nawet, że “Moje Gorzkowice” zostały zgłoszone do konkursu. Dopiero kiedy zadzwonił do mnie dyrektor biblioteki w Gorzkowicach, dowiedziałem się o tym wyróżnieniu (lokalna biblioteka zgłosiła “Moje Gorzkowice” jako kandydata do nagrody Ekslibris). Byłem bardzo mile zdziwiony i uradowany. Kiedy okazało się, że moja książka została wybrana spośród 169 publikacji, szczęście długo mnie nie opuszczało - mówi Cezary Graczykowski, autor “Moich Gorzkowic”.
Jak mówi autor, książka powstawała wiele lat i nie pamięta daty rozpoczęcia pracy.

- To zainteresowanie regionem towarzyszyło mi od zawsze. Od zawsze też zbierałem informacje o Gorzkowicach i przyległych miejscowościach. Wśród nich znalazły się m.in. informacje historyczne, te zaczerpnięte z państwowego archiwum, a nawet informacje uzyskane od najstarszych mieszkańców regionu. Początkowo miałem pomysł, by o Gorzkowicach napisać coś na wzór pracy magisterskiej. Po pewnym czasie uznałem, że jednak nie byłby to dobry pomysł - dodaje Cezary Graczykowski. “Moje Gorzkowice” powstały z wielkiej pasji autora i ta pasja została nagrodzona. - Ta książka to rzeczywiście wynik mojej wielkiej pasji i szczerego zainteresowania regionem. Książka została okraszona archiwalnymi fotografiami. Mam też wiele zdjęć współczesnych, z których być może niebawem powstanie wystawa. Po publikacji “Moich Gorzkowic” napłynęło do mnie sporo nowych informacji o regionie, dostałem wiele maili. Stwierdziłem, że nie mogą one zostać niewykorzystane i muszę “coś” z nimi zrobić. Chcę też stworzyć “Moje Gorzkowice” jako wersję albumową - dodaje laureat Złotego Ekslibrisu.

Cezary Graczykowski na co dzień pracuje jako fotograf. W Gorzkowicach mieszka z dziada pradziada. Oprócz książki stworzył też mapę regionu i w okolicy uchodzi za eksperta w tej dziedzinie.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (1)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Gorzkowice ~Gorzkowice (Gość)20.05.2011 12:06

Założył też prywatne muzeum.
http://www.reymont.pl/muzea_gorzkowice.php

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat