Strażnicy, którzy pojechali na miejsce, zastali widok przypominający trochę… krwawy horror. Sterta rybich głów i skór oraz inne pozostałości kulinarne pochodziły, jak się okazało, z pojemników na odpady pobliskiego zakładu gastronomicznego. A dlaczego znalazły się na skwerze? - Funkcjonariusze ustalili, że sprawcami są osoby bezdomne - mówi Arkadiusz Piątkowski ze Straży Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim. - Ci wyjęli worki z odpadami i wysypali z nich zawartość. Jak zadeklarowali właściciele lokalu, od teraz pojemniki będą zamykane na klucz, aby tego rodzaju sytuacje nie powtórzyły się. Być może część kuchennych odpadów znalazłaby zwierzęcych amatorów, ale efektem byłby także smród, stąd służby utrzymujące porządek na terenach miejskich uprzątnęły odpady.
- Rozpoczęcie sezonu motocyklowego w Piotrkowie
- Mam ambitny, realny plan dla Piotrkowa
- Kwiecień w Sulejowie będzie należał do mażoretek
- Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej z nowym zarządem
- Kogo w Piotrkowie poprze PiS?
- Pirat drogowy zatrzymany przez policjantów
- Co z poparciem w drugiej turze w Piotrkowie?
- Wypadek na A1 jeden z pojazdów dachował
- Makabryczne zdarzenie z udziałem agresywnych psów