Dlaczego koncerty w Piotrkowie są odwoływane?

Środa, 26 marca 201465
W grudniu ubiegłego roku smakiem musieli się obejść fani muzyki reggae. Już w 2014 - wielbiciele Anity Lipnickiej i Piaska. Dlaczego koncerty tak znanych gwiazd zostały w Piotrkowie odwołane?

Grudniowy koncert wykonawców muzyki reggae, który miał odbyć się w hali "Relax" był reklamowany dużo wcześniej. A jednak się nie odbył. Powód - zbyt mało chętnych. Trudno, co robić. Kiedy jednak zapowiadano występ piotrkowianki Anity Lipnickiej w sali widowiskowej MOK, wydawało się że bilety rozejdą się na pniu. Nie tylko z powodu lokalnego patriotyzmu, ale przede wszystkim z uwagi na dorobek artystyczny wokalistki. Nic z tego. Sprzedało się kilkanaście biletów.

Trochę lepiej było w przypadku marcowego koncertu Piaska, który miał wystąpić w "Relaxie". Znalazło się kilkudziesięciu zainteresowanych. Występ odwołano. - Koncerty były, są i będą odwoływane jak kraj długi i szeroki - uważa dziennikarz muzyczny Marcin Tercjak. - Koncert jest przedsięwzięciem biznesowym, obliczonym na efekt ekonomiczny, musi być zatem dobrze zaplanowany. Czasami organizator niewłaściwie oszacuje publiczność i...koncert się nie odbywa.

 

Tercjak tłumaczy, że A. Lipnicka dużą trasę koncertową odbyła jesienią. - Być może część jej fanów widziała te koncerty w innych miastach? W końcu dużo piotrkowian studiuje w większych miastach. Zastanawiając się, jacy wykonawcy przyciągnęliby piotrkowian, odpowiadam: Edyta Bartosiewicz i wykonawcy hip hopowi. Ci ostatni mają swoją wierną, ale liczną publiczność.

Główną przyczyną odwołania koncertów w mieście jest cena biletów - mówi dyrektor Łódzkiego Domu Kultury, a kiedyś MOK w Piotrkowie Jacek Sokalski. - 60 zł za bilet na koncert Anity Lipnickiej czy Piaska, to za dużo. Cena na warunki piotrkowskie nie powinna przekraczać 30-40 zł. Poza tym ważna jest cykliczność, a na to pracuje się bardzo długo. Ja pracowałem dwa lata i wtedy sala MOK zapełniała się nie tylko na koncertach gwiazd, ale także muzyki klasycznej.

60 zł za bilet na koncert nawet największej polskiej gwiazdy to chyba rzeczywiście sporo. Ile Waszym zdaniem powinien kosztować bilet na takie wydarzenie, jak koncert, i jaki artysta z pewnością zapełniłby największą halę w Piotrkowie? Czekamy na opinie.

POLECAMY


Zainteresował temat?

15

2


Komentarze (65)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

luzik luzikranga26.03.2014 18:53

"Arkoz" napisał(a):
280 biletów i też to niby mało


Przelicz te 280 biletów na kasę i zobacz, co ci wyjdzie. Pieniądze z koncertu trzeba dać członkom zespołu, obsłudze technicznej, ochronie, trzeba kupić benzynę do samochodów, opłacić salę i koników sprzedających bilety. No i "gwiazda" nie będzie zapier....ć półtorej godziny za jakieś gów...ne pincet złotych.

30


nocoty ~nocoty (Gość)26.03.2014 16:35

Lipnicka została oszukana przez agencję organizującą koncert. Proponuje bliższe zapoznanie się z tematem, a nie robienie sensacji.

40


Arkoz ~Arkoz (Gość)26.03.2014 16:29

Na Piaska podobno było sprzedane tydzień przed koncertem 280 biletów i też to niby mało. Jeszcze grupka ludzi w dniu koncertu chętna.

20


skorumpowany ~skorumpowany (Gość)26.03.2014 16:25

Piotrków to dziura,dlatego.

32


gość ~gość (Gość)26.03.2014 15:49

Koncert T.Love w Stodole w ostatnie andrzejki kosztował 50zł od osoby. Atmosfera zaje...., nagłośnienie super(nie tak jak w hali Relax gdzie nic nie słychać) ponad 2 godziny zabawy (w tym zaproszeni goście). Nigdy więcej hali Relax. Zrozumiałem to po koncercie Dżemu. Wolę pojechać do W-wy.

60


ll ~ll (Gość)26.03.2014 15:08

o koncercie lemona dowiedziałem sie dopiero po fakcie

30


ww ~ww (Gość)26.03.2014 15:07

Propnuje lemon jesze raz...

01


bieda ~bieda (Gość)26.03.2014 14:52

ja wiem, że się odbywają koncerty ale co z tego jak mi brakuje na nie. Trzeba najpierw dać dzieciom jeść, ubrać itd. a dopiero później atrakcje kulturalne. Nasze zarobki są znikome w porównaniu z cenami utrzymania. A jak się pracuje na część etatu to już zupełnie związać koniec z końcem jest trudno. nie będzie lepiej

60


German Herring ~German Herring (Gość)26.03.2014 14:30

Poszedłbym na koncerty Killersów, Kler Killer, Protest, Smoky Socks, Kwiaty Doktora Waleriana i An Glista. I Certificado. W Insomni zróbcie. Za 1 PLN. A jako support _Rage Against The Machine i Dead Kennedys.

50


patyk ~patyk (Gość)26.03.2014 14:15

na "RELAXIE" koncert bez piwa? róbcie koncerty rapowe, na 200 osób, z browarem po 4,5zł i biletami po 20zł. Gwarantuję publikę ;)

90


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat