zalegalizujmy maryhę, potwórzmy państwowe ośrodki w których będzie hodowana - to jest zapach przy którym chce żyć do śmierci
Popieram. Już dość tych chlewni. Nowych zakazać a obecnie funkcjonujące kontrolować pod względem przestrzegania przepisów ochrony środowiska i budowlanych.
Wszystkich Kułaków na taczki i pogonić z gminy to samo zrobić w całym powiecie gdzie ochrona środowiska i sanepid?
Świętym prawem każdego rolnika, zapisanym w konstytucji, powinna być możliwość swobodnego hodowania i uprawiania ziemi. Bez wyjątku. Pewnie, zgodzę się, że nie powinno być to zlokalizowane tak blisko zabudowań. Ale czemu rolnicy nie wybudują chlewni, obór na oddalonych działkach poza miejscowościami tak jak to praktykują na dolnym śląsku? A no temu, że tam już ludzie mają inną mentalność, bardziej zachodnią. Przede wszystkim rolnicy mogą spać spokojnie wiedząc,że nic im nie zagraża, u nas niestety zaraz by albo rozkradli co się da, albo zrobili by na złość tak jak często robią w przypadku kurników, zakręcają gaz w zimie. I dlatego żaden zdrowo myślący człowiek w naszych realiach nie zdecyduję się dobrowolnie oddalić inwestycji od swojego miejsca zamieszkania.
A u nas w Grabicy, po 1000 sztuk przypada na przeciętnego hodowcę, są też dużo większe hodowle i jakoś nikt się jeszcze ze smrodu nie wyemigrował.
No to nam się ta Polska odmieniła! Nigdzie nie chcą chlewni a mięsko wszystkim smakuje, no prawie wszystkim. Jest tylko jedno miejsce w Polsce i to w samym centrum miasta gdzie chlewnia od dziesiątków lat nikomu nie przeszkadza i pomimo że ohydnie śmierdzi to jeszcze truje cały kraj. Byłem w Niemczech w takim malutkim miasteczku i wyobraźcie sobie, że taki Bauer gnój składował przy samej ulicy i nikomu to nie przeszkadzało. Ba dziwiłem się dlaczego ten gnój nie śmierdzi. Śmiał się tylko i powiedział że ma nie śmierdzieć to i nie śmierdzi. Ale jak on to robi to nie chciał już powiedzieć. Dziwiło mnie jeszcze że jak z pola wracał ciągnikiem to był on tak czysty jakby z fabryki wyjechał. Myjnie ma na polu czy co, zastanawiałem się ale niczego takiego nie widziałem. Chlewnia na kilka tysięcy świń jest czyś normalnym. Tylko ze świnie są jakieś nienormalne nie słychać ich, nie czuć smrodu a Bauer grzeje się w chałupie za darmo i jeszcze sprzedaje prąd. No ale Niemcy to dziki kraj. Więcej na http://sklave.manifo.com/
taka chlewnia, zawsze może się przez przypadek spalić po uderzeniu pioruna, prawda ?
Kopalnia w Sulejowie rusza już za chwilę jakoś cicho o tym fakcie - czyżby Burmistrz przegrał z Pachem?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!