metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
gość ~gość (Gość)16.05.2018 21:50

Lepiej żeby sie zajęli wifi

14


gość ~gość (Gość)16.05.2018 22:49

Mam znajomego który w Tomaszowie Maz. który pracuje w komunikacji miejskiej. Nowe pojazdy jak ktoś poleca to porażka, szczególnie zimą. Stare diesle są niezawodne. Zastanówcie się Państwo dobrze co kupić.

17


gość ~gość (Gość)16.05.2018 19:53

Tak wam nie pasują nasze autobusy to zobaczcie co w innych miastach jeździ.sa miasta gdzie jeszcze jeżdżą stare Jelcze i ludzie nie marudza tak jak WY.JAK niepasuje to idź sobie jeden z drugim na busa o 5 rano lub 20 czy później

317


Pierre Dolevas ~Pierre Dolevas (Gość)17.05.2018 00:38

Cytuję:
Dwa elektryczne autobusy, które Zakład musi kupić do końca 2020 roku to tylko początek. Do 2028 r. 30% taboru MZK musi mieć napęd elektryczny. To, że spółka nie udźwignie takiej inwestycji jest oczywiste.


A zaraz tam "nie udźwignie"... Rozwiązanie jest banalnie proste. Niech spółka kupi te dwa, które "musi" kupić, a do roku 2028 po prostu niech zezłomuje stare many, zostawiając tylko cztery. W ten oto sposób tabor będą stanowiły dwa elektryczne i cztery stare rumple. Jak by nie liczyć, udział elektrycznych będzie powyżej wymaganych 30%.
;)

Cytuję:
Do 2025 r. po polskich drogach ma jeździć 1 milion pojazdów elektrycznych


A ten milion to łącznie z jeżdżącymi już pociągami, tramwajami i trolejbusami?
Samochody spalinowe jakoś same się przyjęły, wypierając stopniowo furmanki, karety, dorożki i dyliżanse. Dlaczego zwiększanie ilości samochodów elektrycznych musi być wymuszane ustawami? Jeśli byłyby one tanie i ekonomiczne w eksploatacji, to ludzie sami by je chętnie kupowali.
A tak swoją drogą, to w latach 30. ubiegłego wieku były plany wybudowania w Piotrkowie sieci tramwajowej. I to wcale nie dlatego, że

Cytuję:
weszła bowiem w życie ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która zgodnie z założeniem ma stworzyć warunki do upowszechnienia transportu elektrycznego


tylko dlatego, że w tamtych czasach taki rodzaj transportu publicznego był po prostu w większych miastach normą.
Dziś przy pomocy ustaw i dotacji sztucznie promuje się projekty nieuzasadnione ekonomicznie.

150


gość ~gość (Gość)16.05.2018 17:34

17 000zl zysku za rok 2017 to chyba jakiś żart. Taka firma z odpowiednią kadra zarządzająca powinna generować zysk minimum 1 000 000. I nie pan da.... Tylko firma generuje zysk i dywidenda idzie do miasta a nie tylko wyciąganie ręki o pomoc.

137


Witek ~Witek (Gość)17.05.2018 09:10

Ta rewolucja skończy się tym ,że buble będą stały w zajezdni zepsute jak to jest po innych miastach tyle bedzie pożytku z elektrycznych pojazdów

112


OMZK ~OMZK (Gość)16.05.2018 12:25

Rewolucja? Te zmiany były zapowiadane już od wielu lat i dlatego wiele miast - małych i dużych starało się o dotacje unijne. O ile dotacji pan się starał panie prezesie Stankowski? Kierownik, który potrafi tylko wyciągać kasę po publiczne pieniądze powinien zostać natychmiast usunięty ze stanowiska.

320


gość ~gość (Gość)17.05.2018 15:44

Nowe czyste autobusy, a nie te stare niebezpieczne i zanieczyszczające stare rzęchy jak teraz.

131


gość ~gość (Gość)16.05.2018 22:51

W Toruniu nadal jeździ prawie 50 starych Jelczy

211


abcdef ~abcdef (Gość)17.05.2018 07:33

Czy ktoś się zastanowił ile zanieczyszczeń idzie do atmosfery przy produkcji tych ekologicznych autobusów , które mają nie zanieczyszczać powietrza??

511


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat