metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
gość ~gość (Gość)10.01.2018 18:13

Oj to prawda chyba jest zazdrosna że mąż rozmawia z paniami ale to taka praca kto się lubi ten się czubi

03


gość ~gość (Gość)11.01.2018 14:39

Za zamkniętymi drzwiami jest NOWY PAN (ukrywany ponad rok), śpiące dzieci, a w tym czasie mąż w pracy, do którego po powrocie przytuli się jak przykładna żona.

51


gość ~gość (Gość)11.01.2018 15:09

Nie ma to jak żyć z dwoma równocześnie! Faktycznie ziółko

11


gość ~gość (Gość)11.01.2018 15:36

Ciekawe czy drugi pan wie ze nadal był drugim a nie pierwszym czy pasowało mu ze mimo wszystko ona żyje z mężem. Zreszta przecież sam ma żonę o dwójkę dzieci.

31


gość ~gość (Gość)11.01.2018 15:38

Zdrady i oszczerstwa m.in. W prasie - cała Pani Ż

01


gość ~gość (Gość)11.01.2018 15:41

Zenada !!! Zakończcie to w domu i w sądzie z klasa dla dobra dzieci a nie tak jak teraz. Z szumem i kłamstwami. Za grosz inteligencji.

11


gostek ~gostek (Gość)11.01.2018 10:57

Ludzie co wy tutaj i w tej gazecie za pierdoły wypisujecie - porządny i normalny facet. Nie ma znęcania bo mieszkam niedaleko i znam sytuację. To raczej problem po stronie tej kobiety!!!!

93


gość ~gość (Gość)11.01.2018 21:32

Rok chodziła na policję ? Komedia . Chyba ktoś liczyć nie potrafi.

11


gość ~gość (Gość)11.01.2018 12:10

Znam tę Panią trochę osobiście i z punktu widzenia pracy również. Aż miło.
Natomiast czytając artykuł, sądzę, że ona chciała zwrócić uwagę na problem nie tyle męża co komendy. A kobieta pisząca artykuł chciała sprzedać gazetę i uzyskać rozgłos. Jak każdy dziennikarz wzbudzić zainteresowanie. I jedna i druga dopięła swego, bo niemądry napisze bzdury, mądry napisze o faktach albo przemilczy. I jednej i drugiej skupiajac Wasza uwage sie udało. Wiec gratulacje dla kobiet.

40


gość ~gość (Gość)12.01.2018 00:14

To nie pomówienia (mowa o zdradzie), bo poszkodowana nawet się z tym nie ukrywa...a dziwnym trafem wszystkie skargi i zażalenia zaczęły się od momentu kiedy Pani Żaneta poznała swój nowy "nabytek", z którym chce sobie uwić gniazdko, w swoim i męża domu. To bardzo dziwne, że przez te wszystkie lata małżeństwa wielce "poszkodowana" nigdy wcześniej nic nie zglaszała...dopiero kiedy przychodzi temat rozwodu i rozdzielności mąż staje się katem, a żona ofiarą...Trzeba umieć się rozwieść z godnością, a nie biegać do redakcji i opowiadać takie bzdury. Za TAKIE właśnie pomówienia z jakimi Pani Żanetka poszła do "gazety" powinno ponieść się karę. A to, że bez konkretnej przyczyny bądź dowodów "ofiara" wydzwania w kółko na policję zaczyna robić się śmieszne...
Mąż pijak! Jakos przy tych wszystkich interwencjach nie wykryto żadnych promili. A zgłoszenie, że współwłaściciel próbuje się dostać do własnego garażu a przy tym przeszkadza w usypianiu dzieci ( o godz 18!!) jest wystarczająco żanujące...wstyd Pani Żaneto! Drzazgę w czyimś oku widzisz, a w swoim belki nie dostrzegasz.

62


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat