Pierwsze słyszę o takim banku. Jakbym miał komuś powierzyć swoje oszczędności to wolałbym nie ryzykować takich banków, nie wiadomo skąd się wzięły itp.

Za mała róznica żeby ryzykować. W razie upadku będziesz musiał się sądzić z nimi w Estonii a to ogromne koszty. A jak ruskie wejdą do Estonii to już po kasie.

Oprocentowanie to oni mają wyższe o 0,05% :) Szkoda sobie głowę zawracać....

Może różnica jest nieco większa bo mają lokatę 3% na 3 lata, ale moim zdaniem sss poniekąd ma rację - i tak to mała różnica, a jakby co to będziesz się w Estonii dochodził o swoje pieniądze? To już lepiej w Polsce.
Tu masz opinie o InBank http://antyhaczyk.blogspot.com/2017/06/inbank-opinie-kredyty-oplaty-lokaty.html Kredyt mają atrakcyjny i to że z Estonii to można mieć w nosie jak się pożycza pieniądze, ale jakbym miała powierzyć im oszczędności to jednak miałabym pewne obawy. Może i niesłuszne, bo to może normalny bank. Jak się rozwinie w Polsce to nie wykluczam, że tam kiedyś będę zakładać lokaty, ale na razie jest dla mnie za świeży.

Przy dużych kwotach na 3 lata nawet 0,5% jest sporą różnicą, tylko właśnie wydaje się to nieco ryzykowne. W dzisiejszych czasach dobre mieć ograniczone zaufanie do instytucji finansowych.

Oni są raczej nastawienie na kredyt. Strona trochę przypomina firmę pożyczkową, nie ma oferty kont w ogóle. To nie jest taki normalny bank, przynajmniej na razie. Może to dlatego, że dopiero zaczynają w Polsce.

Z jednej strony mamy lokatę na 3% na 3 lata, gdzie w naszych bankach nie ma szans już w żadnym na takie oprocentowanie jak daje InBank. Co najwyżej takie oprocentowanie jeszcze można znaleźć na 3-miesięcznych promocyjnych lokatach dla nowych klientów. Nic też nie wskazuje na to, żeby stopy procentowe miały rosnąć w najbliższym czasie.

Z kolei z drugiej strony jest to nietypowy bank, nastawiony głównie na udzielanie szybkich kredytów, ochrona jest z zagranicznego odpowiednika BFG, także wydaje się to nieco ryzykowne. Coś za coś, nieco większy procent, ale za to też nieco większe ryzyko. Ta zasada działa powszechnie i wszędzie.

Każdy sobie sam musi wykalkulować i policzyć korzyści i ryzyko. Jak dla mnie to na dany moment różnica jest za mała, ale ja lubię stabilność i nie lubię ryzyka.

Z kolei kredyt wydaje się rzeczywiście atrakcyjny. Przynajmniej na pierwszy rzut oka. Tylko ten bank się jakoś nigdzie nie reklamuje na razie.

Sporo opinii o nim można znalźć na forach:
http://www.forum-bankowe.pl
http://www.forum-kredytowe.pl

W sumie jak ten bank dopiero się teraz pojawił w Polsce to nie można chyba jeszcze liczyć na jakieś wiarygodne opinie. Bo nawet jak ktoś skorzystał, to na razie może się wypowiedzieć o procesie zawarcia jakiejś umowy i tyle.

Gdzieś czytałem o tym banku, że w krajach Europy Wschodniej udziela bardzo dużo pożyczek, a teraz wchodzą do nowych krajów nie tylko do Polski. Teoretycznie powinien być bezpieczny, ale kto to tam wie.

lepiej korzystac tylko z polskich bankow