Zgoda Kaczyńskiego na kandydowanie Chojniaka grzebie na amen szanse kogokolwiek. Pan redaktor(?) robiąc prawdopodobnie grunt pod swój start, wylewał w pocie czoła kubły hejtu na Chojniaka, wykonując w ten sposób kawał dobrej, aczkolwiek nikomu niepotrzebnej roboty. A dobrej roboty dlatego, że czytając te głupoty, mieliśmy niezłą polewkę. Dzięki, Mariusz!

--special thanks!-- Tak samo jak niezła polewka jest z tych na siłę pisanych przez dwie, trzy osoby tekstów o Baryle, tam gdzie się tylko da ;)

Ponury sen autora tego wątku dobiegł końca. Decyzja Jarosława Kaczyńskiego otwiera drogę dla jeszcze jednej kadencji prezydentowi Chojniakowi, który wygra w cuglach z każdym. Panie Baryła, tyle tekstów przez ponad 2 lata przeciwko prezydentowi Chojniakowi i jego rządom, a tu ch..., d... i kamieni kupa! Niech żyje Krzysztof Chojniak!

--bhp--Tak, niech żyje, ale może w innym mieście ;)

Baryła prezydentem? Chyba raczej burmistrzem. W Sulejowie głośno o tym, że nie da on długo porządzić Ostrowskiemu. Wiele osób z radością powita Baryłę w drzwiach Urzędu Miasta.

Prezydentem? Na początek wystarczy radnym, w miejsce Dajcza, którego wykończył.

Ale czy to jest wola piotrkowskiego Suwerena?

Ale se tu robią bekę z redaktora.

Jestem PRZECIW i nie ZA.

Ależ nie ma za co, chłopaki! Śmiech to zdrowie.