Restauracja, najsłynniejszy lokal gastronomiczny w historii miasta, dziś już niestety nieistniejący. Pierwszym właścicielem „Europy” był Klażyński, jednak to dopiero Szerszyński, drugi właściciel, uczynił z niej lokal szanowany i znany „z pierwszorzędną obsługą i znakomitą kuchnią”, o którym głośno było także poza granicami kraju. Wielu powątpiewało jednak na ile była to tak naprawdę zasługa Szerszyńskiego, a na ile jego żony z pochodzenia Niemki, „która miała głowę do interesów”. Przed wojną przyjeżdżali tu ci, „którzy mieli pieniądze i chcieli się zabawić.”
W okresie PRL-u „Europa” nazywana była rajem za zamkniętymi drzwiami, bowiem często gościli tu partyjni notable, a co za tym idzie zwykły obywatel wstęp miał nieco utrudniony. O piotrkowskiej „Europie” pisywali nawet znani pisarze, m.in. Zbigniew Nienacki w powieści „Wąż morski”: Była to „Europa”, przed którą zawsze stoją służbowe limuzyny ze znakami rejestracyjnymi z Łodzi i Warszawy. W niektórych łódzkich środowiskach jest w dobrym tonie jadąc autem z Krakowa czy Katowic wstąpić na wódkę do „Europy” w Piotrkowie. Albo po prostu wybrać się autem na kolację. Mówi się, że można w „Europie” wypić dyskretnie i z daleka od znajomych. Dlatego najczęściej spotykają się tutaj same znajome twarze. Z Łodzi i z Warszawy. W sierpniu 1967 roku we wnętrzach piotrkowskiej restauracji Jan Łomnicki zrealizował część zdjęć do filmu telewizyjnego, zatytułowanego Cyrograf dojrzałości, z Janem Englertem w roli głównej. Częstymi bywalcami restauracji bywali także zawodnicy Motoru Lublin. W latach 1965-1966 lokal przeszedł kapitalny remont. We wnętrzu restauracji mieściły się kolejno: na parterze szatnia, kuchnia, sala Malinowa, nazywana tak z uwagi na kolor ścian, zazwyczaj przegrodzona kotarą, na piętrze, na które prowadziły schody zlokalizowany był barek z salą Podkówkową, główna sala dancingowa, dwie mniejsze salki oraz pokój kierownika. W budynku działała również winda.
Lokal I kategorii, ogółem 200 miejsc, 140 na piętrze, 60 na parterze, mieściła się przy placu Kościuszki. Najsłynniejsze potrawy z menu to zupa cebulowa i zrazy królewskie. Jako jedyna restauracja w mieście serwowała obiady już od godziny 12:00, przy czym lokal – część parterowa czynna była od godziny 10:00, zaś część na piętrze od godziny 18:00.