nieistniejący już dziś budynek z zachodniej części parku im. Poniatowskiego, usytuowany tuż przy głównym wejściu. Przez kilkadziesiąt lat domek ten stanowił schronienie dla specjalnie zatrudnianego przez Magistrat ogrodnika. Lokum to, zaprojektowane przez miejskiego inżyniera Stefana Mazurowskiego, składało się z jednego pokoju, kuchni, przedpokoju, spiżarni, piwnicy i niewielkiego strychu. Nie mniej jednak było to mieszkanie bezpłatne i zagwarantowane kontraktem. Dodatkowo jego lokator miał prawo do utrzymywania na własny użytek sadu i ogrodu jarzynowego. Najbardziej znanym mieszkańcem domku był Wincenty Stępień, który w piotrkowskim parku przepracował ponad sześćdziesiąt lat, poczynając od 1923 roku. Pierwszym ogrodnikiem był jednak niejaki Stanisław Łęcki, funkcję tą pełnił od 1 stycznia do 31 grudnia 1917 roku. Jego miesięczna pensja wynosiła 150 koron plus 20 koron dodatku mieszkaniowego. Na początku lat dwudziestych funkcję głównego ogrodnika parku pełnił Jan Chołyński. Do zadań osoby zajmującej stanowisko ogrodnika należało m.in. zabezpieczanie parku przed szkodnikami i złodziejami, hodowla drzew, krzewów i roślin na potrzeby parku, dozorowanie motoru wietrznego przy studni artezyjskiej, karmienie ryb w stawie oraz ochrona stawu przed zniszczeniem w czasie burz, a w miesiącach zimowych wykonywanie przerębli w lodzie dla bezpieczeństwa ryb. Dodatkowo parkowy ogrodnik był zobowiązany do sprzedaży biletów- zimą na ślizgawkę, a latem na kort tenisowy. Utrzymywanie w czystości parkowego ustępu również w zakres jego obowiązków, w zamian otrzymywał cały dochód z toalet. Innym zadaniem, jakiemu musiał sprostać, był nadzór nad robotnikami zatrudnianymi przez Magistrat do prac porządkowo-remontowych na terenie parku. Ponadto zgodnie z zapisami umowy zawartej między ogrodnikiem a miastem ten pierwszy zawsze, w każdej sytuacji, musiał być grzeczny dla wszystkich odwiedzających miejski park. Domek parkowego ogrodnika rozebrano w 2001 roku.